Michel Roth oceniał w Polsce w ramach Bocuse d’Or
 








Michel Roth oceniał w Polsce w ramach Bocuse d’Or

2015-12-22

Dla niego musi zadziać się „to coś”, pomiędzy daniem, członkiem jury, który je ocenia oraz kandydatem, który to danie zaprezentował. W kuchni kieruje się szczęściem i zadowoleniem swoich gości. Jego największym marzeniem jest, by nigdy nie zawieść żadnego smakosza. Znany jest nie tylko miłośnikom kuchni francuskiej, a również całemu światu. Michel Roth, zdobywca dwóch gwiazdek Michelin oraz zwycięzca Bocuse d`Or 1991 oceniał w Polsce prace kucharzy przystępujących do selekcji konkursu na poziomie krajowym.

rs 2015 11d 06

To jeden z najważniejszych konkursów kulinarnych na świecie, chociażby dlatego, że spotykają się tutaj ekipy pochodzące z 24 różnych krajów całego świata. Każdy z kucharzy został wybrany podczas eliminacji na poziomie krajowym. Polacy startowali już kiedyś w konkursie i przechodzili do kolejnych etapów. – Mam nadzieję, że tym razem również tak się stanie i Polska będzie w finale, w czołówce krajów, które zawalczą o największe nagrody i zwycięstwo – mówi Michel Roth. Co czeka uczestników konkursu Bocuse d’Or? – Najważniejsze jest, aby kucharze okazali szacunek kuchni kraju, który reprezentują. Oczywiście bierzemy też pod uwagę osobowość każdego szefa, a także jego pomysłowość kulinarną. W samym finale wszystkie zakwalifikowane kraje prezentują swoje tradycje i swoją kulturę – kontynuuje Roth. Jego zdaniem największą trudnością konkursu jest to, że kucharz znajduje się w przestrzeni otwartej, a przed sobą ma międzynarodowe jury. Dodatkowo obserwowany jest przez publiczność. Ta przestrzeń nie jest jego naturalnym środowiskiem. Trzeba umieć odnaleźć się w niej oraz skoncentrować się na realizacji swoich pomysłów na dania. Jeśli kucharz dobrze wykorzysta swoją szansę, pomimo tych wszystkich ograniczeń i trudności, wówczas może znaleźć się na samym szczycie. Konkurs daje możliwość pokazania się przed światem, daje sławę, a kucharze trafiają na pierwsze strony gazet i z dnia na dzień stają się rozpoznawalni. Konkurs oceniany jest przez jury techniczne i degustacyjne. Najpierw członkowie jury technicznego przyglądają się pracy kucharzy: w jaki sposób wykorzystywane są produkty oraz czy przestrzegane wszystkie reguły regulaminu. W części degustacyjnej liczy się smak, kreatywność i oryginalność dania. Co w sytuacji, kiedy każdy z członków jury ma odmienne typy zwycięzcy? – Takie rzeczy oczywiście się zdarzają – mowi Michel Roth. – Trzeba pamiętać, że także jury w dniu konkursu jest na świeczniku. Każdy z nas przypatruje się daniom, określa punkty. Karty z notami są zbierane i przeliczane w obecności notariusza. Oczywiście, jury w trakcie obrad może dyskutować o wynikach oraz o tym, które z dań uznano za zwycięskie. Zapytany o wspomnienia, które zabierze ze sobą z Polski, Roth odpowiada: – Przyjechaliśmy wraz z Françoisem Adamskim do Polski, żeby uczestniczyć w konkursie oraz wydać kolację galową w rezydencji ambasadora Francji. Przy okazji zorganizowaliśmy warsztaty. Stanowią one dla nas bardzo ciekawe i cenne spotkanie z młodymi ludźmi. Mamy ogromną chęć dzielenia się swoją wiedzą. To właśnie dlatego uczestniczymy w warsztatach, by podzielić się z polską i francuską młodzieżą doświadczeniem, żeby zarazić ich pasją do gotowania. A przy okazji – odnaleźć tę małą cząstkę dziecka, którą każdy z nas nosi w sobie. I…udało się.


Polecamy
W najnowszym wydaniu
 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RESTAURACJI:

Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło

E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail