Sądecczyzna to region doskonały do aktywnego wypoczynku. Tutejsze góry dają możliwość uprawiania wielu sportów. To również miejsce, gdzie można zaznać prawdziwego relaksu lub spróbować wyjątkowych lokalnych potraw.
Dzięki tak różnorodnej ofercie można tu przysłać turystów właściwie o każdej porze roku. Co ważne, są to miejsca o różnym standardzie i na każdą kieszeń. Beskidy, bo to one tworzą Sądecczyznę, są górami z klimatem. Są tu zarówno zabytki kultury, jak i bogata przyroda. Jest wreszcie rozbudowana sieć szlaków turystycznych, po których wędrował chyba każdy miłośnik turystyki górskiej w Polsce. Sztandarowymi obiektami tutejszej turystyki kulturowej są obiekty położone na Szlaku Architektury Drewnianej w Małopolsce. O znaczeniu turystyki w regionie mówi liczba miejsc noclegowych czekających na turystów – około 20 tys. Mamy tu rozbudowaną agroturystykę, obiekty sanatoryjne czy hotele o wyższym standardzie. Są tu również ośrodki oferujące szeroki wachlarz usług SPA i wellness.
Relaks w górach
Segment oferujący relaks i odnowę biologiczną, choć nie jest pierwszym skojarzeniem związanym z Beskidem Sądeckim, jest tu jednak dobrze rozwinięty. W niektórych obiektach strefy z saunami czy basenami są dostępne nie tylko dla gości hotelowych, ale również dla turystów z zewnątrz. Tutejsze ośrodki SPA oferują szeroką gamę rytuałów czy masaży oraz innych zabiegów wyciszających i rozgrzewających. Na zmęczonych czy to szusowaniem na nartach, czy po prostu pracą czekają tak miło brzmiące zabiegi jak masaż gorącymi kamieniami, masaż ciepłą czekoladą czy kąpiel w kozim mleku. Równie miło brzmi peeling jabłkowa rozkosz i górskie zioła. Jednak do najsłodszych zabiegów należą te, w których wykorzystywany jest miód. Można wybrać np. słowiański masaż pleców (masaż pleców z użyciem miodu, wonnych pyłków kwiatowych i mleczka pszczelego). W tutejszych obiektach, takich jak Hotel Czarny Potok, Hotel Krynica czy Mercure Krynica Zdrój Resort & SPA, można nie tylko korzystać z bogatej palety usług Spa i wellness, ale również z oferty konferencyjnej. Dzięki doskonałej lo- kalizacji i świetnej infrastrukturze można tu zorganizować zarówno małe spotkanie firmowe, jak i większą konferencję. Wszystko to w otoczeniu nieskazitelnej górskiej przyrody. Wiele tutejszych hoteli mających bogatą ofertę spa i wellness położonych jest przy ośrodkach narciarskich i w pobliżu szlaków turystycznych. Dzięki temu goście mają możliwość uzupełniania relaksu i odnowy biologicznej relaksem na łonie przyrody.
Słodka strona Sądecczyzny
Miód jest jedną z tutejszych specjalności i wykorzystuje się go na różne sposoby. Od wypieku ciast po zabiegi upiększające. Wszystkie zastosowania miodu dodają zdrowia, a jako że górskie miody należą do najlepszych, nie brakuje w regionie również pasiek. Do najbardziej znanych w całym kraju należy niewątpliwie Sądecki Bartnik. Firma założona w 1973 r. w Stróżach koło Grybowa. Dziś poza produkcją miodów i innych wyrobów pszczelich, takich jak pierzga czy pyłek, oferuje się tu również usługi turystyczne, apetycznie nazwane turystyką miodową. Można wstąpić do Bartnej Chaty, czyli restauracji nawiązującej architekturą i wystrojem do dawnej drewnianej karczmy. Obiekt ten umożliwia również organizację szkoleń, wesel czy imprez integracyjnych i innych tego rodzaju spotkań. Sądecki Bartnik oferuje również noclegi w gościnnych domach czy zwiedzanie Muzeum Pszczelarstwa w Stróżach. W chatach wystawowych, zrekonstruowanych z oryginalnych elementów, można obejrzeć wspaniałą kolekcję akcesoriów pszczelarskich. Przygotowano również ofertę dla grup, które mogą zwiedzać muzeum z przewodnikiem. A choć największe, nie jest to przecież jedyne gospodarstwo pszczelarskie w regionie, żeby wspomnieć jeszcze pasiekę Barć w Kamiannej, która również poza miodem oferuje noclegi i poznawanie tajników produkcji miodu. Wiele grup młodzieży szkolnej odwiedza to miejsce, by poznać bliżej tajniki pszczelarstwa i życia pszczół. Również grupy turystyczne mogą wysłuchać opowieści o tych niezwykłych owadach i podejrzeć ich pracę w specjalnie do tego przygotowanych ulach. Miody są więc jednym z bogactw regionu. Nic więc dziwnego, że jednym z miejscowych przysmaków jest piernik miodowy.
Stacje narciarskie
Jaworzyna Krynicka www.jaworzynakrynicka.pl
Dwie Doliny Muszyna-Wierchomla www.wierchomla.com.pl
Słotwiny Arena www.slotwinyarena.pl
Ryterski Raj www.ryterskiraj.pl
Tylicz-Ski www.tylicz.ski
Master-Ski www.master-ski.pl
Słotwiny www.slotwiny.pl
Extreme Ski www.tylicznarty.com
Henryk Ski www.henryk-ski.pl
Cieniawa Ski www.cieniawa-ski.pl
Wciąż narty
Oczywiście narty wciąż pozostają silnym punktem tutejszej oferty. Gdy porównać liczbę ośrodków i dostępnych stoków, które mieli do dyspozycji narciarze 25 lat temu, z tym, co region oferuje obecnie, widać, jak wiele pracy wykonano i jak poważne środki zainwestowano w ten segment. Obecnie narciarze mogą korzystać z około 10 ośrodków. Największe i najbardziej znane z nich to Dwie Doliny Muszyna- Wierchomla i Jaworzyna Krynicka. To ostatnie miejsce jest wyjątkowym przykładem stworzenia kompleksowego ośrodka narciarskiego niemal od zera. Na coraz liczniejsze grupy miłośników akrobacji na jednej lub dwóch deskach czekają snowparki w Słotwinach oraz wspomnianych: Jaworzynie Krynickiej i Wierchomli.
Co nowego?
Oferta turystyczna regionu stale się rozwija. Jedną z najnowszych inwestycji jest drewniana wieża widokowa wraz z prowadzącą do niej ścieżką wśród koron drzew w Starym Sączu. Inwestycja jest objęta Programem współpracy transgranicznej V-A Polska – Słowacja 2014-2020. Niedawno złożony wniosek o dofinansowanie dotyczy ze strony polskiej wspomnianej wieży i ścieżki do niej, a ze strony słowackiej Lewoczy – zagospodarowania stawów. Inna tego typu konstrukcja ma powstać w Krynicy-Słotwinach. Jak informuje inwestor, „drewniana konstrukcja wieży o wysokości 49,5 metra budowana jest na szczycie stacji narciarskiej Słotwiny Arena (896 m n.p.m.) wśród lasów pasma Jaworzyny Krynickiej. Do wieży prowadzić będzie specjalnie skonstruowana »drewniana ścieżka« wznosząca się stopniowo do góry, podpierana przez 18 wież wsporczych i 87 słupów”. Inną ciekawą planowaną propozycją również w Starym Sączu jest ścieżka przyrodnicza, na której będzie można poznać życie płazów. Zostanie ona stworzona na Miejskiej Górze w bezpośrednim sąsiedztwie ścieżki widokowej. Jak informują twórcy, „projektowane struktury mieć będą formę kul o średnicy od 250 cm do 300 cm o przeźroczystej lub częściowo przeźroczystej (litej, ale perforowanej) powłoce z tworzywa sztucznego. Będąc częściowo odizolowanym od dźwięków lasu, miejsce zyskuje pełen skupienia, medytacyjny charakter. Wymiary wnętrza pozwalają na użytkowanie czterem osobom dorosłym. Oferta turystyczna Beskidu Sądeckiego, choć już bogata, z roku na rok zyskuje dodatkowe atrakcje i punkty warte odwiedzenia. Wydaje się, że jest to jeden z tych, niestety jeszcze nie tak licznych regionów w Polsce, gdzie zauważono, że turystyka daje ogromne możliwości. Co ważne, tutejsza oferta jest zdywersyfikowana i nie opiera się już tylko na nartach zimą, a szlakach turystycznych latem. Kolejne inwestycje zarówno prywatne, jak i samorządowe umożliwiają zaoferowanie wypoczynku kolejnym grupom turystów.
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
