Polscy turyści traktują wakacyjny wypoczynek nie jak luksus lecz artykuł pierwszej potrzeby. Ale choć jeżdżą za granicę chętniej niż ubiegłego lata, na wakacjach zaciskają pasa.
Travelplanet.pl, największy polski multiagent turystyczny, sprzedający oferty renomowanych touroperatorów zarówno w Internecie jak i w tradycyjnej formule, podsumował dokąd wyjeżdżali w lipcu jego klienci i w jaki sposób wypoczywali.
Lekkie znużenie Egiptem
Grecja to turystyczny przebój tego lata. Turyści upodobali sobie też Bułgarię. Ten kraj kolejny miesiąc gości w z topowej piątce wakacyjnych kierunków a brakuje w niej Tunezji.
Najważniejsza zmiana, jaka zaszła w stosunku do lipca ubiegłego roku to spadek popularności Egiptu, jako najchętniej wymienianego miejsca wypoczynku na korzyść Grecji. – Ale nie jest to niespodzianka – mówi Radosław Damasiewicz, analityk Travelplanet.pl. – Wczesne rezerwacje pokazywały już w marcu – kwietniu, że będzie to przebój tego lata. Egipt i tak wypada w ich świetle lepiej, bo hit ubiegłego roku (w 2012 30 proc. klientów Travelplanet.pl wypoczywało w egipskich kurortach) jest wciąż w czołówce.
- Zamieszki i perturbacje jak widać niespecjalnie wpłynęły na zainteresowanie tym krajem – mówi analityk. – To raczej swoisty przesyt Egiptem, sygnalizowany już wcześniej w statystykach rezerwacyjnych, powoduje takie a nie inne wybory turystów.
Na drugim biegunie jest Bułgaria. Lipcowe wyniki sprzedaży potwierdzają tegoroczną modę na wypoczynek w kurortach nad Morzem Czarnym. Bułgaria kolejny miesiąc zdecydowanie wyprzedza pod względem popularności Tunezję.
W stosunku do czerwca 2012 znacznie wzrósł udział wypraw egzotycznych w statystykach. Do takich krajów jak Kenia, Chiny, Meksyk, Dominikana, Kuba, Malediwy, Jamajka, Japonia, RPA, Tajlandia czy Indonezja wyjechało w lipcu 0,5 proc. klientów Travelplanet.pl. W czerwcu było to 0,1 proc. – Ten segment wyjazdów systematycznie wzrasta, ale największy odsetek naszych klientów wybiera się w egzotyczne podróże od jesieni do wiosny – zauważa Damasiewicz.
Dojazd na wakacje to przede wszystkim loty czarterowe – 94,6 proc. Wczasy z dojazdem własnym wykupiło zaledwie 1,8 proc. klientów Travelplanet.pl a wycieczki autokarowe 3,6 proc.
Topowe kierunki
Trochę dłużej i tylko ciut drożej
W lipcu 2013 na zagraniczne wakacje wyjechało 12,9 proc. turystów więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku i aż 29,8 proc. więcej niż w czerwcu 2013.
Dwie trzecie klientów Travelplanet.pl (66,7 proc.) wybrało się na wczasy tygodniowe, 22 proc – na dwutygodniowe. W czerwcu było to odpowiednio 68,5 proc. oraz 19,4 proc.
– Ta niewielka zmiana na korzyść dłuższego wypoczynku nie jest zaskoczeniem, okres wakacyjny sprzyja dłuższemu wypoczynkowi, zwłaszcza że cena dwutygodniowej wycieczki jest relatywnie niższa niż tygodniowy pobyt za granicą – tłumaczy Radosław Damasiewicz, analityk Travelplanet.pl.
Za zagraniczne wakacje w lipcu klienci płacili średnio 2485 zł od osoby. To ok. 13 proc. więcej niż za wyjazdy w czerwcu (2197 zł/os.) – Lipiec i sierpień to szczyt sezonu – tłumaczy Radosław Damasiewicz. – Ten wzrost cen jest zrozumiały.
Jednak w stosunku do lipca 2012 średnia cena wycieczki wzrosła w zasadzie o skalę inflacji - zagraniczny wyjazd kosztował wówczas przeciętnie 2410 zł – tj. o 3 proc. mniej od tegorocznego.
- Ostra konkurencja biur o klienta znajduje odzwierciedlenie w cenach wyjazdów – komentuje Damasiewicz. – Ale na tę wartość wpływ ma również struktura wykupywanych ofert. Zauważamy przesunięcie popytu w kierunku rezerwowania hoteli niższych kategorii, oraz wyraźne obniżenie standardu wyżywienia. Stąd tak niska skala ogólnego wzrostu cen.
Ile za zagraniczny urlop
Ostrożniej z gwiazdkami i napojami w cenie
O ile polscy turyści nie zamierzają rezygnować z zagranicznych wakacji to wyraźnie obniżają standard wypoczynku. W porównaniu z czerwcem – nieznacznie, ale w porównaniu z lipcem 2012 – już wyraźnie.
Spadła skłonność do wypoczywania w luksusie i zastępowanie śniadaniami i obiadokolacjami lub tylko śniadaniami wyżywienia w wariancie „wszystko w cenie”. – Trudno ocenić po jednym miesiącu czy mamy do czynienia z trwałym odwróceniem wieloletniego trendu do wakacyjnego wypoczynku w z najwyższej półki – komentuje Radosław Damasiewicz. – Ale sygnał przyhamowania tego trendu jest wyraźny.
To zahamowanie widać wyraźnie gdy przeanalizujemy standard hotelu, na jaki decydowali się polscy turyści podróżujący za pośrednictwem Travelplanet.pl. Co prawda blisko 20 proc. polskich turystów, podróżujących za pośrednictwem Travelplanet.pl kwaterowało w lipcu w hotelach 5*. To o aż o ponad 4 proc mniej niż w lipcu 2012. Z kolei o 5 proc. Wzrósł odsetek turystów decydujących się na wypoczynek w hotelach 3*.
- Polscy turyści wyraźnie obniżyli standard wypoczynku - komentuje Radosław Damasiewicz. Zdaniem eksperta nie oznacza to, że jeżdżący do luksusowych hoteli zdecydowali się od razu na radykalną zmianę, to raczej stopniowe obniżanie standardu wakacji z pięciu na cztery gwiazdki a z czterech na trzy. Odsetek turystów „budżetowych” nie zmienia się - wciąż ok. 4 proc. turystów, decyduje się na zakwaterowanie w obiektach 2* i niższych kategorii.
- Znaczny wzrost wyjazdów na wakacje za granicę w porównaniu do lipca ub. roku oraz wyraźne obniżenie oczekiwań turystów co do standardu skłania do stwierdzenia, że wakacyjny wypoczynek stał się podstawową potrzebą a nie fanaberią zauważa Damasiewicz. – Pocieszający dla branży jest fakt, że ta pozycja w domowych budżetach ulega cięciom a nie skreśleniu.
Standard zakwaterowania
Itaka i reszta
Tu sytuacja jest nadzwyczaj stabilna a pozycja Itaki jako lidera rynku turystycznego nawet się umacnia. – Turyści po ubiegłorocznej fali bankructw kierują swe kroki ku najsilniejszym i najbardziej stabilnym touroperatorom – zauważa Damasiewicz. – A wewnętrzna konkurencja pomiędzy nimi powoduje powstrzymywanie cen ofert w ryzach.
Najwięksi organizatorzy turystyki
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
