Tegoroczne wakacje nie rozpieszczają polskich turystów. Klientów w biurach podróży przywitała w tym roku relatywnie niewielka oferta i wysokie ceny. Do tego coraz częściej słyszymy o upadłościach polskich biur podróży, które spędzają sen z powiek osobom czekającym na upragniony urlop. To wszystko sprawia, że Polacy coraz chętniej wyjeżdżają na wakacje konstruowane samodzielnie. W ten sposób zyskują nie tylko pełną dowolność odnośnie wyboru miejsca, hotelu czy długości pobytu, ale także co ciekawe często koszt takiego wyjazdu jest niższy – wynika z danych FRU.PL
FRU.PL porównało wybrało oferty polskich biur podróży i zestawiło je z wyjazdami zorganizowanymi samodzielnie za pośrednictwem platformy rezerwacyjnej. Wyjazdy zaplanowane w tym samym czasie wraz z zakwaterowaniem w hotelu z oferty biura podróży okazały się istotnie tańsze od tych organizowanych przez touroperatorów.
Obawy o kondycję finansową biur podróży dodatkowo zachęcają do rozważenia samodzielnej organizacji wyjazdu – również w kierunkach, które nie są dostępne w turystycznych katalogach. Linie lotnicze gwarantują nie tylko stabilność finansową wypracowaną przez lata działalności, ale też niejednokrotnie możliwość darmowej zmiany rezerwacji nawet do 24 godzin przed wylotem. W tym roku blisko 15 proc. więcej klientów zdecydowało się na zakup biletu lotniczego w terminach wakacyjnych w serwisie FRU.PL. Najczęściej wybieranymi kierunkami są w ścisłym sezonie letnim Hiszpania, Chorwacja, Włochy, Portugalia oraz Francja, natomiast w październiku oraz listopadzie najchętniej udają się do Tajlandii, Indii czy Chiny.
Formuła wakacji Do It Yourself w Europie Zachodniej jest od dawna bardzo popularna. W Polsce z roku na rok zdobywa coraz więcej amatorów. W zeszłorocznym badaniu prowadzonym przez nas ponad 80 procent naszych klientów zadeklarowało, że najczęściej samodzielnie konstruują wakacje – mówi Jakub Wronkowski rzecznik prasowy FRU.PL. – Wakacje na własną rękę są zdecydowanie ciekawsze, pozwalają lepiej poznać odwiedzany region, dają niezależność, a dzięki obniżkom cen biletów przez przewoźników zarówno regularnych jak i tanich linii często są tańsze, nawet o 50 procent. Zauważalny jest też wyraźny wzrost wspólnych rezerwacji bilet, hotel oraz samochód – dodaje.
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
