W sobotę, 25 sierpnia o godz. 10.00, na placu przed kościołem św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu, Fryderyk Chopin uściśnie dłoń Johanna Straussa. Dzięki najnowocześniejszej technologii postaci dwóch wybitnych kompozytorów "ożyją". Chopin i Strauss będą nie tylko rozmawiali między sobą, ale również z zebraną na placu publicznością. Na wszystkich odwiedzających imprezę czeka również niezwykła gra - "human joystick". Uczestnicy zabawy za pomocą ruchu rąk będą sterowali przelatującym przez Wiedeń Straussem. Impreza potrwa tydzień.
Augmented reality, czyli "rozszerzona rzeczywistość", to projekt, jakiego w Polsce jeszcze nie było. Na warszawskim Trakcie Królewskim stanie ogromny ekran diodowy, z którego do wizyty w Wiedniu zachęcać będą dwie wirtualne postacie - Strauss i Chopin. Jak to działa? Dwóch aktorów, ukrytych przed oczami widzów, zostanie podpiętych do specjalnej aparatury, która oddtworzy każdy ich ruch - nie tylko gesty, ale i mimikę twarzy. Dzięki umieszczonej nad ekranem kamerze, aktorzy dostaną podgląd na to, co dzieje się na placu, a dzięki mikrofonom będą mogli wchodzić z publiką w dialog. Widzowie, prócz dwóch wybitnych kompozytorów, na ekranie zobaczą również siebie - tym samym staną się częścią wirtualnego świata.
Kolejny element imprezy - gra "human joystick" - działa podobnie jak konsole do gier z technologią Move i Kinect. W naszym przypadku uczestnicy gry nie będą jednak musieli trzymać w rękach specjalnego kontrolera - lecącym przez Wiedeń Straussem będą sterować tylko rękami. Za pomocą ruchu dłoni w lewo lub w prawo należy pokierować wirtualną postacią Johanna Straussa tak, aby przeleciała ona przez zbliżające się złote ramy. Dla najlepszego gracza Biuro Promocji Wiednia - WienTourismus - ufundowało nagrodę - weekend w luksusowym, wiedeńskim hotelu wraz z przelotem z Warszawy.
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
