Izraelskie Ministerstwo Turystyki uznało miasto Ejlat i tereny wokół hoteli Ein Bokek-Hamei Zohar nad Morzem Martwym za specjalne strefy turystyczne. Rząd pozwoli na ponowne otwarcie tam hoteli, przy jednoczesnym przestrzeganiu wytycznych Ministerstwa Zdrowia. Warunkiem jest jednak utrzymywanie niskiego wskaźnika zachorowań. Podróżni przed przyjazdem są zobowiązani przedstawić negatywny wynik testu na obecność koronawirusa.
Oprócz stopniowego otwierania krajowej branży turystycznej w Izraelu, zostanie wprowadzona również możliwość podróży biznesowych dla zagranicznych przyjezdnych na określonych warunkach. Jednym z nich jest wymóg uznania ich działalności za kluczową dla gospodarki kraju.
Policja i inspektorzy będą sprawdzać wyniki testów COVID 19, które podróżny będzie musiał okazać na ich żądanie. Goście hotelowi są zobowiązani do wykonania testu PCR (standardowy test Covid19, bez szybkiej ścieżki) do 72 godzin przed przybyciem na wypoczynek.
„Cieszę się, że mogę odegrać istotną rolę w otwarciu zielonych wysp turystycznych w Ejlacie i nad Morzem Martwym, co stanowi dobrą wiadomość dla branży turystycznej” - – powiedziała minister turystyki Orit Farkash-Hacohen.
„Ich otwarcie tchnie życie w kurort Ejlat, który ma obecnie najwyższą stopę bezrobocia w Izraelu; przywróci wielu pracowników na rynek pracy; wprowadzi nową energię do przemysłu turystycznego, który został tak poważnie dotknięty kryzysem w związku z pandemią i zaoferuje kolejną bezpieczną opcję wypoczynku”.
Według niej wyzwaniem będzie współpraca z turystami, którzy będą musieli przejść testy przed opuszczeniem domu, w taki sam sposób, jak podczas podróży za granicę. Przygotowania do otwarcia zielonych wysp odbywają się wspólnie z burmistrzem Ejlatu i szefem Rady Regionalnej Tamar nad Morzem Martwym, rządem i Dowództwem Frontu Wewnętrznego IDF oraz Ministerstwami Bezpieczeństwa Publicznego, Zdrowia i Turystyki.
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
