Okazuje się, że sezon narciarski pomaga bułgarskim hotelarzom osiągnąć pozytywne wyniki w ostatnim miesiącu ubiegłego roku.
W grudniu 2021 r. wzrosła liczba hoteli, które odnotowały wzrost przychodów. Jednocześnie mniej hoteli odnotowało spadek (35%). W grudniu 2021 r. 41% respondentów wskazało, że nie nastąpiła zmiana ich
dochodów operacyjnych w porównaniu z poprzednim miesiącem.
Dla porównania, w miesiącach jesiennych około połowy ankietowanych menedżerów odnotowała spadek przychodów.
Zaskakująco dobrze - tak pracownicy branży określają sezon narciarski w kurorcie Pamporowo i w pobliskim mieście Czepełare. Galopujące rozprzestrzenianie się Omicron w kraju i środki antyepidemiczne nie zmusiły Bułgarów do rezygnacji z odpoczynku w górach i jazdy na nartach w tym roku. Nie wspominając o tym, że warunki pogodowe są obecnie idealne do uprawiania sportów zimowych.
Obłożenie hoteli w Pamporowie wynosi około 75-80%, ale ich właściciele spodziewają się rekordowego poziomu 99% podczas wakacji szkolnych w pierwszym tygodniu lutego.
W szczycie sezonu przeważają bułgarscy turyści. Ale są też goście zagraniczni – głównie z Irlandii, Wielkiej Brytanii i Rumunii.
W 2020 r. Bułgarię odwiedziło blisko 600 tys. Rumunów, a ich liczba wzrosła do 800 tys. w 2021 r. W 2021 r. rośnie liczba turystów z innych krajów w TOP 10, dla których Bułgaria jest atrakcyjnym miejscem wypoczynku.
W swojej prezentacji Rumen Draganov, dyrektor Instytutu Analiz i Prognoz w Turystyce UniBIT i członek Zarządu Bułgarskiej Unii Turystycznej, zwrócił uwagę, że turystyka krajowa w Bułgarii ma podwoić intensywność bezpłatnych podróży w najbliższym trzy dekady do 2050. podróży krajowych, aby osiągnąć 38
milionów podróży rocznie. Daje to średnio 6,3 wycieczek turystycznych na osobę, a czas trwania podróży wynosi 2,8 dnia.
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
