Czas dostawy to jeden z najbardziej istotnych czynników wpływających na zadowolenie klientów i sukces restauracji – wynika z raportu Stava o rynku dowozów jedzenia w 2017 r.
Średnią wartość rachunku za jedzenie na dowóz determinuje przede wszystkim minimalna kwota zamówienia. Zdecydowana większość restauracji nie przyjmuje zamówień poniżej 20-25 zł. Koszt dowozu do klienta jest w tym wypadku zbyt wysoki w stosunku do wartości rachunku i takie zamówienia są zazwyczaj nieopłacalne. Klienci nie są skłonni zapłacić za dowóz więcej niż 5 zł, a to nie pokrywa w całości kosztu. Dużą część kosztu dostawy restauracja musi pokrywać z marży na posiłku. Restauracje, które wożą najwięcej, często mają bezpłatną dostawę dla klienta i cały jej koszt pokrywają z marży. Restauracje, które opierają się głównie na ruchu na sali, a dowozy traktują jako dodatek, ustawiają minimalną kwotę zamówienia jeszcze wyżej – na poziomie 40-50 zł. To jest już jednak istotna bariera dla klientów i zazwyczaj oznacza automatycznie niewielki wolumen dostaw z takiej restauracji. Co ciekawe, różnice w średniej wartości rachunku widoczne są także w rozbiciu według godziny zamówienia. Wyraźny szczyt występuje od poniedziałku do piątku o godzinie 11.00-12.00. Klienci zamawiają wtedy jedzenie do biur dla większej grupy osób naraz. Jako potwierdzenie warto zwrócić uwagę, że nie ma tego szczytu w soboty i niedziele. Porównując ogólną średnią wartość rachunku do średnich w poszczególnych dniach tygodnia, możemy zaobserwować, że najniższa średnia występuje w poniedziałki, a najwyższa w piątki. Biorąc pod uwagę, że w poniedziałki również liczba zamówień jest najniższa, czyni to...