Mała Polska w Anglii
 






Mała Polska w Anglii

2013-05-22

Rozmowa z Krzysztofem i Sylwią Grabarami, właścicielami restauracji Little Poland w Leek koło Manchesteru, o prowadzeniu biznesu gastronomicznego w Anglii i o fascynacji Anglików polską kuchnią.

rs-2013-03-28


Czy otwarcie restauracji w Anglii należy do trudnych zadań?


Mieliśmy sporo szczęścia. W miejscu, w którym powstała Little Poland, istniała już od ponad 30 lat inna restauracja, więc mieliśmy bardzo ułatwioną sprawę. Nie musieliśmy ubiegać się o pozwolenie na otwarcie nowej restauracji. Musimy przyznać, że z przepisaniem licencji na nasze nazwiska nie mieliśmy żadnych kłopotów. Osobistą licencję na sprzedaż alkoholu zdobyłem jeszcze pracując w sieci Vapiano i jest ona uznawana w całej Anglii. Co do innych papierów, takich jak szkolenie przeciwpożarowe, pierwsza pomoc albo higiena pracy, to wszystkie zdobyliśmy z żoną u poprzednich pracodawców i są one respektowane do dzisiaj.


Ile kosztuje, do czego uprawnia i jak długo jest ważna taka osobista licencja na sprzedaż alkoholu?


Jest ważna przez 10 lat. Uprawnia do sprzedaży alkoholu w miejscach, które mają takowe pozwolenie. Koszt wyrobienia to 37 funtów. Trzeba zdać egzamin ze znajomości prawa dotyczącego sprzedaży alkoholu w Anglii. Posiadająca ją osoba może prowadzić szkolenia dla innych pracowników, by ci również mogli sprzedawać alkohol. Z tego, co się orientuję jest wskazane, by osoba mająca taką licencję zawsze przebywała w restauracji.

rs-2013-03-29


A kontrole? Jak sprawdza się gastronomię w Wielkiej Brytanii?


Nie mieliśmy jeszcze żadnej kontroli, ale otwarci jesteśmy dopiero od paru miesięcy. Oczekujemy jednak na kontrolę sanepidu, która jest raz w roku, a jeżeli są jakieś niedociągnięcia czy też zaniedbania, może być częściej. Z kontroli, które widziałem, tutejszy sanepid największą uwagę zwracał na czystość w restauracyjnej kuchni. Sprawdzają, czy są spełnione wszystkie wymogi HACCP, czy pracownicy są na bieżąco szkoleni i wiedzą, w jaki sposób przygotować jedzenie zachowując dbałość o higienę.


Nie było zaskoczenia przy otwarciu restauracji?


Jedynie pozytywna reakcja lokalnej społeczności. Od samego początku lokalni dostawcy robili wszystko, by nam pomóc, a przychodzący goście dziękowali, że mogą spróbować czegoś nowego, czegoś, czego jeszcze nie próbowali. Mamy również gości, którzy byli już w Polsce i bardzo im się podobało w naszym kraju.

rs-2013-03-30

Ile zatem kosztuje otwarcie restauracji na Wyspach?


Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Gdybyśmy jeszcze raz mieli otwierać restaurację,...

Polecamy


 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RESTAURACJI:

Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło

E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail