Warszawska restauracja Abażur podsumowuje Kuchenne Rewolucje
 







 

Advertisement





Warszawska restauracja Abażur podsumowuje Kuchenne Rewolucje

2016-08-26

Lokal na bielanach, wcześniej znany jako Salon Kulinarny, zgłosił się do programu Magdy Gessler. Dziś właścicielka nie narzeka na tę decyzję.

rs 2016 08bv 06

Do programu Kuchenne rewolucje Magdy Gessler od lat zgłaszają się restauracje, choć show wzbudza niesłabnące kontrowersje. Rewolucje to nie tylko kwestia nowego pomysłu na restaurację, zmiana karty dań i wystroju lokalu. Radykalną metamorfozę przechodzi zazwyczaj cały zespół – właściciele i pracownicy. Muszą zrewidować dotychczasowe zwyczaje, pójść na ustępstwa, zmienić swoje podejście do wielu spraw – jednym słowem zamknąć stary rozdział, by otworzyć zupełnie nowy etap.

Nie wszystkie restauracje po Kuchennych Rewolucjach odnoszą sukces. Na mapie Warszawy i okolic można spotkać kilka miejsc, które nie poradziły sobie na rynku. W innych częściach Polski wygląda to podobnie. W przypadku restauracji Modra Pyza w Kobiórze udział w programie nie zaradził problemom właściciela. – Nie było klientów. Nawet rewolucja Magdy Gessler nie wszystkim pomaga – kwituje Tomasz Kozibąk, właściciel Modrej Pyzy w rozmowie z Gazetą Wrocławską.

Restauracja Abażur, dawniej Salon Kulinarny, przeszła taką właśnie telewizyjną metamorfozę, ale tym razem właściciele są zadowoleni. Lokal znajduje się na warszawskich Bielanach przy ul. Raduńskiej 7. Specjalnością restauracji jest kuchnia bazująca na tradycyjnych francuskich smakach, wzbogacona o autorskie propozycje kucharzy. W swej pracy, stosują oni na nowoczesne techniki przygotowywania dań, takie jak sous vide.

– Spojrzenie kogoś z zewnątrz, specjalisty w danej dziedzinie jest bardzo ważne – mówi Małgorzata Wychowaniec, właścicielka restauracji. – Czasem właściciel nie zauważa rzeczy oczywistych, dlatego dobrze, by ktoś je wskazał. Nie zawsze jednak największym problemem jest kuchnia. Tak było też w przypadku Abażura. Magda Gessler doceniła zdolności kucharzy i zdecydowała się zachować francuskie potrawy w karcie. Uznała też, że nie ma potrzeby ingerować zanadto w wystrój wnętrza. Ożywiła je nieco intensywnymi kolorami i nadała bardziej nowoczesny charakter. Zauważyła za to, że relacje między prowadzącym lokal synem, a jego matką, faktyczną właścicielką restauracji, źle wpływają na prowadzenie biznesu. Na szczęście przy dobrej woli wszystkich stron udało się zaradzić problemowi.

– Sam program i wizyta Pani Magdy, popchnęły nas do działania, dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni z udziału. Nasze obroty się zwiększyły – mówi Anna Rotuska, właścicielka rewolucji Stara Kuźnia w Magnuszewie. – Wiem jednak, że niektóre lokale po rewolucjach kończą działalność, ponieważ tak naprawdę prowadzenie restauracji to ciężka praca. Potrzeba dużo zacięcia i miłości do tego, co się robi. Jaka jest więc recepta na sukces? Wiara w powodzenie i wytrwałość. Tego samego zdania są właścicielki restauracji Carska w Legionowie, która specjalizuje się w kuchni rosyjskiej. – Warto było poddać się Kuchennym Rewolucjom, w końcu do odważnych świat należy. To było dla nas wyzwanie. Jest to show na żywo, co oznacza też spory stres. Chcieliśmy jak najlepiej wypaść. Słuchaliśmy Pani Magdy i nadal stosujemy się do jej porad.

– Reklama w Kuchennych Rewolucjach zrobiła swoje. Zwiększył się ruch i obroty. Podsumowując, udział w programie pomógł naszej restauracji – mówi przedstawiciel restauracji Ararat. Występ w telewizji to doskonały sposób, by zwiększyć rozpoznawalność miejsca wśród potencjalnych klientów. Wielu z nich przychodzi, by sprawdzić jak zmienił się lokal pod wpływem Magdy Gessler, czy spróbować wprowadzonych przez nią dań. A jeśli ocena wypada pozytywnie, chętnie wracają. Jednak według właścicielki restauracji Abażur, sytuacja w Warszawie jest bardziej złożona niż w innych częściach Polski. – W stolicy jest wiele dobrych restauracji, a wszystkich lokali są setki, jak nie tysiące. Dlatego przebicie się na rynku nie jest łatwe. Rozpoznawalność po Kuchennych Rewolucjach jest mniejsza, bo nie są tak nagłaśniane przez lokalne media, jak dzieje się to w przypadku mniejszych miast – zauważa Małgorzata Wychowaniec, właścicielka Abażura.


Polecamy
W najnowszym wydaniu
 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RESTAURACJI:

Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło

E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail